The Walking Dead

                         Carl Grimes

   Jeden z głównych bohaterów serialu The Walking Dead. Ocalały z apokalipsy, syn Ricka i Lori Grimes. Po wybuchu epidemii, przekonany, że jego ojciec nie żyje, z matką i przyjacielem rodziny, Shanem Walshem. Carl to przeciętnej budowy nastolatek o niebieskich oczach, brązowych, dłuższych włosach i lekko piegowatej twarzy. W późniejszych odcinkach chłopak traci prawe oko. Przez postępujące sezony można zauważyć, że dojrzewa nie tylko fizycznie ale też emocjonalnie i intelektualnie. W pierwszym sezonie, Carl przedstawiany jest jako nieśmiały, cichy chłopiec. Komfortowo czuje się tylko w towarzystwie rodziców i trzech członków grupy obdarzonych przez niego sympatią - Shan'em, Dal'em oraz przyjaciółką w podobnym wieku Sophią. Carla, jako młodego chłopca, przeraża wygląd ówczesnego świata, dlatego szuka poczucia bezpieczeństwa u swoich rodziców. W sezonie drugim Carl zachowuję swoją nieśmiałość, ale rozwija się w nim zalążek odwagi i wydaję się jakby przyzwyczajony do rzeczywistości, która coraz mniej go przeraża. Chce aktywniej uczestniczyć w życiu grupy i być pomocnym. Podobnie jak większość nastolatków jest czasem nieposłuszny i zbuntowany. Po postrzeleniu Carl chce udowodnić swoją niezależność i dojrzałość. Po tym jak Sophia, z którą wiązała go widoczna sympatia, zostaje znaleziona martwa w stodole widać, że Carl staje się bardziej oschły i obojętny, czasem wręcz opryskliwy. Po śmierci Dale'a, Carl jest dotknięty wielkim poczuciem winy. Obiecuje sobie, że nie dotknie więcej broni. Aż do czasu gdy jego ojciec mówi mu, że śmierć starca stała się dla Carla lekcją, że w obecnym świecie jeśli chcę się przetrwać, nie wolno patrzeć na podziały takie jak dziecko - dorosły. Carl przełamuje się, i trenuje wraz z Shan'em na strzelnicy. W trzecim sezonie jego umiejętności taktyczne oraz umiejętność obsługi broni palnej rozwijają się. Nie jest już nieśmiałym chłopcem, wykazuje się większą dojrzałością i wyklucza większość zajęć przeznaczonych dla dzieci. Po śmierci jego matki, która odciska znaczące piętno na jego psychice, Carl przechodzi stadium depresji. Znów staje się chłodny i obojętny. W wyniku tego Carl ciągle się doskonali, jest odważny i stara się pomagać ludziom, nawet ryzykując swoim życiem. Carl był normalnym dwunastolatkiem, mieszkał z rodzicami w King County w stanie Georgia, gdzie uczęszczał do szkoły podstawowej. Pewnego ranka chłopiec jest świadkiem kłótni rodziców, głównym tematem jest to, czy Rick kocha rodzinę. Tego samego dnia po tym, jak kończy szkołę Lori przychodzi do niego i informuje, że jego ojciec został postrzelony i zapadł w śpiączkę. Carl chciał również oddać krew dla ojca, ponieważ mają tą samą grupę. Rick całkowicie kocha swojego syna, Carla, i zrobi wszystko, aby był bezpieczny. Pragnie ochronić go przed obecnym światem, pokazuje to na przykład wtedy, kiedy przekonuje Carla, że Sophia przebywa w lesie. Zmienia się to jednak, gdy Rick zdaje sobie sprawę, że jego syn musi się obronić, a jeśli będzie odcięty od świata, nie da rady przetrwać. Uczy go używania broni palnej i stara się go przygotować na moment, w którym zabraknie mu obojga rodziców. Zaufanie Carla do Ricka słabnie na jakiś czas w chwili, kiedy ten dowiaduje się o śmierci Shane'a z rąk ojca. W momencie ucieczki z farmy, wydaje się być wyraźnie zdenerwowany tą wiadomością. W trakcie upływu czas pomiędzy 2, a 3 sezonem relacja Carla i jego ojca wraca do normy. Okazuje się także dobrze wyćwiczony przez ojca, kiedy ten pozwala mu brać udział w walce z zimnymi, nakazuje mu także strzec grupy. Rick nadal jednak chce zapewnić synowi bezpieczeństwo i siłę, co zauważamy w pierwszym odcinku sezonu 3, gdy to Carl zamierza spożyć karmę dla psów. Ojciec zatrzymuje go, wyraźnie sfrustrowany faktem, że Carl posunął się do takiego kroku. Wraz z dbaniem o jego zdrowie fizyczne, Rick wykazuje także troskę o psychikę syna. Kiedy po śmierci Lori dowiaduje się, że chłopiec zmuszony był strzelić w jej głowę obserwuje go uważnie. Rick pociesza go mówiąc, że zrobił to, co było konieczne. W późniejszym czasie Carl widzi kłopoty ze zdrowiem psychicznym swojego taty. Rick odsuwa się od Carla, stawiając śmierć Lori na pierwszym miejscu. To w połączeniu z brutalnym światem i Gubernatorem sprawia, że Carl staje się coraz bardziej chłodny, w efekcie zabijając nastolatka. Gdy Rick dowiaduje się o tym jest zszokowany i zmartwiony. Daje ludziom z Woodbury nadzieję, a swojemu synowi stara się przywrócić poczucie normalności. W trakcie upływu czasu pomiędzy 3 a 4 sezonem Rick skupia się przede wszystkim na budowaniu relacji z synem. Zabrał jego broń i dał mu obowiązki, aby ten przez chwilę poczuł, że ten świat nie jest tak brutalny. Carl tak jak i jego ojciec staje się rolnikiem. Stara się być ponownie normalnym dzieckiem, rozumie troskę Ricka. Kocha swojego tatę, stara się być dobrym chłopcem słuchając jego rad, wydaje się że czytając komiksy, znowu chce być dzieckiem. Wciąż jednak prosi o swój pistolet, jednak Rick odmawia mu oddania broni. Kiedy jednak policjant uświadamia sobie, że nic nie będzie takie jak wcześniej postanawia mu ją oddać. Widać, że Rick ufa swojemu synowi, w momencie gdy podaje mu karabin szturmowy M4A1 i wybija tłum zombie u boku potomka. Po ostatnim ataku na więzienie, pomimo chaosu Rick odnajduje Carla. We dwoje poszukują Judith, jednak zauważają jej nosidełko bez dziecka w środku. Myśląc, że nie żyje zaczynają płakać, a Carl wyładowuje swoją frustrację na zbliżającym się zimnym. Rick zatrzymuje go, kiedy uświadamia sobie, że muszą natychmiast uciec z więzienia. We dwoje opuszczają swoje dawne schronienie nie odwracając się, i nie patrzą, jak zostaje ono zniszczone. Po drugim ataku na więzienie Gubernatora Carl złości się na ojca, że nie zapewnił ochrony ocalałym, a także nie docenił zdolności syna. Pod koniec odcinka "After" Carl poprawia swoje relacje z Rickiem, i dochodzi do wniosku, że był w błędzie myśląc, że bez taty poradzi sobie lepiej.

Źródło: Wikipedia.pl



Dodaj komentarz






Dodaj

© 2013-2024 PRV.pl
Strona została stworzona kreatorem stron w serwisie PRV.pl